Dzisiaj na wolontariacie smażyłam dla seniorów Moffeloffer. Małe placuszki przypominające trochę pancakes. Ale porównywanie moffeloffer z pancakes to tak jak nasze pączki i donuty - niby to samo, ale jednak inaczej. Kolejny prosty przepis z małą ilością składników i bardzo przyjemnym efektem końcowym. A na dodatek podatny na eksperymenty!
Składniki:
- 2 jajka
- 100 ml cukru
- 300 ml kefiru
- 450 ml mąki (oryginalnie pszennej, mam w planie eksperyment z pełnoziarnista wymieszaną z otrębami – pewnie będą mniej puszyste)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
Wszystko dokładnie wymieszać na
gładką masę i odstawić na parę minut, żeby odpoczęła.
Wylewać na rozgrzaną patelnię –
smażyłam zupełnie bez tłuszczu i nie miałam problemów z
obracaniem, ważne żeby mieć „obracadełko” z dość ostrym
brzegiem. Na jednego placuszka wchodzi 1,5-2
zwykłej łyżki stołowej ciasta.
Placuszki zostawić na patelni, aż
pojawią się wyraźne bąbelki, które pękając będą formować
dziurki, a ciasto na wierzchu zacznie lekko wysychać. Wtedy trzeba
delikatnie „odciąć” placuszek od patelni i jednym szybkim
ruchem obrócić.
Druga strona smaży się szybciej –
kiedy środek placuszka zacznie się lekko unosić powinno być
gotowe i złociste z obu stron.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz